Wysiłek fizyczny zmniejszy stres i objawy depresji

Aktywność fizyczna, jeśli jest podejmowana regularnie, pomaga osiągnąć lepsze samopoczucie psychiczne. Co istotne, nie trzeba, a nawet nie warto podporządkowywać treningom całego życia, nadmiar wysiłku może wręcz szkodzić. Dobre efekty uzyskuje się, gdy poświęca się na ćwiczenia do 90 minut na sesję i nie więcej niż 5 razy w tygodniu.

Autorzy przejrzeli zbierane przez kilka lat dane medyczne ponad miliona ludzi. Szczególnie wzięto pod uwagę informacje na temat długości i intensywności podejmowanych ćwiczeń, a także poziomu doświadczanego stresu, zaburzeń nastroju oraz objawów choroby psychicznej.

Okazało się, że osoby regularnie trenujące doświadczały średnio 1,5 dnia osłabienia nastroju czy zaburzeń przypominających te depresyjne, tymczasem ludzie, którzy niesystematycznie anagażowali się w ćwiczenia, doświadczali przeciętnie 3,4 takich dni.

Co istotne, wszelka aktywność fizyczna dobrze wpływała na samopoczucie psychiczne, choć najbardziej skuteczne okazywały się działania podejmowane wraz z innymi ludźmi, np. wspólna jazda na rowerze czy aerobik.

Uczeni podkreślają, że depresja stanowi coraz poważniejszy problem w wymiarze globalnym, dlatego pilnie trzeba znaleźć powszechnie dostępny i wysoce skuteczny sposób na łagodzenie efektów stresu i zmniejszenie objawów depresji. Według autorów, dobrą strategią może być upowszechnianie programów treningowych dostosowywanych do ludzi w różnym wieku i o różnym stanie zdrowia fizycznego.

Jednocześnie badacze dostrzegli, że nadmiar ćwiczeń jest szkodliwy. W przypadku osób, które trenowały ponad pięć razy w tygodniu lub ich sesje treningowe trwały ponad 90 minut, odnotowany wyższy poziom zagrożenia zaburzeniami psychicznymi.

O badaniach mmożna przeczytać w magazynie The Lancet Psychiatry.