Po leczeniu raka piersi wiele kobiet cierpi na uderzenia gorąca i nocne poty, ale psychoterapia może pomóc złagodzić te objawy, twierdzą brytyjscy uczeni.
![Psychoterapia w walce z uderzeniami gorąca [© Unclesam - Fotolia.com] Psychoterapia w walce z uderzeniami gorąca](http://www.senior.pl/Psychoterapia-w-walce-z-uderzeniami-goraca_leadimg2bd70944d97aafa5881f1c0463a81e71.jpg?1329524273)
U pań, które przeszły terapię behawioralną, w ciągu sześciu miesięcy zanotowano redukację opisywanych symptomówo połowę.
-
Uderzenia gorąca i
nocne poty to bardzo uciążliwe dolegliwosci, które wywołujuą wstyd i problemy ze snem. Są trudne do leczenia, szczególnie u kobiet, które miały
raka piersi, ponieważ hormonalna terapia zastępcza nie jest powszechnie zalecana tym pacjentkom - mówią lekarze.
Jak wynika z badań opublikowanych w Lancet Oncology, 65-85% kobiet po leczeniu w wyniku zachorowania na nowotwór doświadcza uderzeń gorąca.
Panie, które poddały się terapiii behawioralno-poznawczej, odniosły z niej wymierne korzyści w postaci ograniczenia uderzeń gorąca i nocnych potów. Ponadto, stwierdziły, że dzięki terapii polepszył im się nastrój, jakość życia i lepiej spały.
Do badań zaproszono 96 pań, które były leczone z powodu raka piersi i cierpiały na nocne poty nocne oraz uderzenia gorąca. Część z nich przypisano do grupy poddanej standardowej terapii, drugą część - do grupy rozszerzonej o terapię behawioralną.
47 pań wzięło udział w cotygodniowej 90-minutowej sesji przez sześć tygodni. Pozostałe pacjentki przebywały pod standardową opieką pielęgniarek i onkologów.
Sesje terapeutyczne obejmowały psychoedukację, ćwiczenia oddechowe oraz behawioralne strategie radzenia sobie z uderzeniami gorąca i nocnymi potami, a także interaktywne prezentacje PowerPoint, materiały informacyjne i rozmowy. Ponadto, uczestniczki nauczyły się zarządzać stresem związanym z doświadczaniem opisywanych objawów.
Okazało się, że u pacjentek poddanych terapii behawioralnej znacznie zmniejszyła się liczbę uderzeń gorąca i nocnych potów już w dziewięć tygodni od rozpoczęciu badania.
Tę redukację obserwowano do końca badań - do 26 tygodnia terapii. Po dziewięciu tygodniach osłabienie sympotmów zmniejszyło się o 46%, po 26 tygodniach - o 52%. Wśród kobiet poddanych standardowej opiece uderzenia gorąca i nocne poty osłabły o 19% po dziewięciu tygodniach i o 25% po 26 tygodniach.
Menopauza - inaczej przekwitanie - nie jest chorobą, ale naturalnym procesem zachodzącym w kobiecym organizmie. Niestety, zmiany które wówczas zachodzą, zwiększają ryzyko wystąpienia wielu chorób. czytaj dalej »