Ze statystyk wynika, że zaburzenia lękowe dotykają około jednego na sześciu dorosłych Amerykanów. Najpowszechniejsze są: lęk napadowy, stres pourazowy, zespół obsesyjno-kompulsywny i lęk społeczny. Teraz sprawdzono relację między krótkimi napadami niepokoju i bruksizmem a stresującymi sytuacjami społecznymi.
Jak odkryto na Uniwersytecie w Tel Awiwie, lęk doświadczany w sytuacjach społecznych zwiększa ryzyko
bruksizmu - zgrzytania zębami, które skutkuje nadwyrężeniem i złamaniami zębów, a także bólem szczęki. Doktor Ephraim Winocur Centrum Zdrowia Psychicznego Geha w Petah Tikva w Izraelu pokazał, że interakcja z ludźmi jest może wywołać bruksizm u osób cierpiących na lęk społeczny.
- Nie jest to problem stomatologiczny, ale ma wyraźne konsekwencje dentystyczne. Jeśli jesteśmy tego świadomi, możemy o tym pamiętać. Psychiatrzy mogą zidentyfikować pacjentów predysponowanych do bruksizmu i spróbować zapobiec problemowi, a eksperci stomatologiczni będą wiedzieli, co leczyć - wyjaśnia dr Winocur.
Do badań zaproszono kilkadziesiąt osób, z których część cierpiała na fobię społeczną, charakteryzującą się nasilonym
lÄÂĂÂkiem w sytuacjach społecznych. Niemal połowa zażywała leki przeciwdepresyjne - selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Wszyscy przeszli badania psychiatryczne i stomatologiczne. Oceniano objawy bruksizmu i nawyki takie jak „żucie"
dziÄÂĂÂ
seĂĹĄĂÂ,
obgryzanie paznokci i wykonywanie różnych ruchów szczęki.
Umiarkowane do znacznego zużycia zębów stwierdzono u 42,1 proc. badanych z fobią społeczną i u 28,6 proc. w grupie kontrolnej. Nawykowe ruchy żuchwą dotyczył 32,5 proc. ludzi z fobią i 12,1 proc. osób bez tej formy
lÄÂĂÂku. Objawy bruksizmu na jawie deklarowało 42,5 proc. pacjentów z fobią społeczną i 3 proc. osób z grupy kontrolnej.
- Wydaje się, że interakcja z ludźmi sprzyja bruksizmowi u osób z lękiem społecznym. Lecząc to
zaburzenie lÄÂĂÂkowe, będzie można również leczyć niszczące tarcie zębami - wskazuje dr Winocur.
Na podstawie: Nail biters, beware: Teeth grinding is next